Witam.
Mam program i w postaci Vi'aja smiga "jak dziki" ale po eksportowaniu do exe'ca juz nienajlepiej mu wychodzi.
1. Jest wolniejszy, tu mozna by polemizowac na temat pce'ta, na ktorym jest uruchomiany. Ten problem jest do przyjecia.
2. Po wykonaniu kilkukrotnie SubViaja zajmujacego sie eksportem do excela , wychodzi blad sciezki, (informacja ze sciezka zawiera niedozwolone znaki lub/badz jest pusta). choc przy poprzednich wykonaniach nie zglaszal tego bledu... Sciezka jest podawana przez "szift registra".
Dla zainteresowanych dolaczam kod.
SubVI'aj nazywa sie excel2.
Za wszelakie komentarze i sugestie z gory dziekuje. Przepraszam rowniez za maly balagan w kodzie, projekt jest w fazie testowania i dopracowywania UI. Guzik "Refresz" nie smiga.
VI'aj VS aplikacja exe
-
- Posty: 289
- Rejestracja: 01 maja 2012 14:14
- Wersja środowiska: LabVIEW 2012
- Lokalizacja: Farum
VI'aj VS aplikacja exe
- Załączniki
-
- test1 - Kopi.txt
- Trzeba zmienic rozszezenie na .XML (blokada forum)
- (31.6 KiB) Pobrany 332 razy
-
- ssss.xls
- Przy eksporcie wyszukuje arkusze z tego pliku...
- (95 KiB) Pobrany 310 razy
-
- ReportVI.zip
- Projekt
- (1.58 MiB) Pobrany 304 razy
-
- Posty: 289
- Rejestracja: 01 maja 2012 14:14
- Wersja środowiska: LabVIEW 2012
- Lokalizacja: Farum
Re: VI'aj VS aplikacja exe
Nie chcialem edytowac, ale znalazlem problem.
Mianowicie na maszynie testowej mam starsza wersje excela i ma problem z obsluga wiekszej ilosci kolumn. Ograniczylem ilosc pobieranych danych z 500 do 120 i smiga.
PS. Mam zazalenie do moderatora. Nie moge zalajkowac swojej wypowiedzi
Mianowicie na maszynie testowej mam starsza wersje excela i ma problem z obsluga wiekszej ilosci kolumn. Ograniczylem ilosc pobieranych danych z 500 do 120 i smiga.

PS. Mam zazalenie do moderatora. Nie moge zalajkowac swojej wypowiedzi

Ostatnio zmieniony 16 lip 2014 10:58 przez Jamal79, łącznie zmieniany 1 raz.
- Pitol
- Moderator
- Posty: 987
- Rejestracja: 19 lip 2007 00:00
- Wersja środowiska: LabVIEW 2019
- Lokalizacja: Kraków
VI'aj VS aplikacja exe
Lajka Ci nie dam... ale ostrzeżenie mogę, chcesz? 
