Witam,
ponieważ społeczność naszego forum reprezentuje wielu studentów jak i pracowników uczelni z naszego kraju mam takie pytanie związane z organizacją laboratoriów na wydziałach technicznych.
Czy laboratoria powiedzmy dla osób w ilości ok. 15, gdzie do dyspozycji jest 6 - 10 różnych zadań na różnych sprzętach prowadzą u Was pojedyncze osoby?
Studiowałem w Toruniu i byłem raczej przyzwyczajony do sytuacji gdzie w takim wypadku były raczej dwie osoby prowadzące zajęcia. Czy jest to raczej ewenement???
Ciekawy jestem jak to wygląda na pracowniach np. fizycznych, automatyki czy robotyki???
:-k
Liczę, że podzielicie się ze mną swoimi opiniami na ten temat.
pozdrawiam
Pytanie dotyczące laborek na studiach.
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 02 wrz 2008 09:07
- Wersja środowiska: LabVIEW 2012
- Lokalizacja: Katowice/Warszawa
- Kontakt:
Re: Pytanie dotyczące laborek na studiach.
U mnie na uczelni (Wydział Elektroniki i Technik Informacyjnych, Politechnika Warszawska) było tak, że laborki zwykle były w grupach 15 osobowych, z 6-7 stanowiskami, ale na wszystkich wszyscy robili to samo. I wtedy był 1 prowadzący.
A jak zadań było więcej, to grupy były mniejsze (czasem 5 osobowe), a prowadzący wciąż 1.
Wyjątkiem były laborki w Clean Room'ie, ale to kto był to zrozumie
. Wtedy był prowadzący + technik, który robił trudniesze rzeczy (np. obługa pieca czy zabawa z kwasami).
A jak zadań było więcej, to grupy były mniejsze (czasem 5 osobowe), a prowadzący wciąż 1.
Wyjątkiem były laborki w Clean Room'ie, ale to kto był to zrozumie

Rudyjerz
Re: Pytanie dotyczące laborek na studiach.
Wszystko wynika z przepisów, które mówią ze na jednego prowadzącego laborki może być maks. 15 studentów. Dlatego laborki są prowadzone z reguły w grupach 15 osobowych. U mnie (Wydział Mechaniczny-Technologiczny Politechniki Śląskiej) zdarzały się laborki z dwoma prowadzącymi, lecz odbywały się one w większych grupach.