avr to raczej nie, predzej ARM czy jakies inne 32 bit. musisz zaopatrzyc sie w LV embeded (albo zakupic za okolo 40.000PLN) , w efekcie otrzymsz kod w C tego co napisales w LV. sam musisz sie zatroszczyc o ewentualna obsluge portow procesora ktory programujesz i wszystkie inne sprawy lacznie z tym skad wezmiesz dane do przetwarzania i co z nimi zrobisz.
w.g. mnie to dosc kuszaca perspektywa bo cale przetwarzanie sygnalow odpada ci z pracy programistycznej, a jak sie zapewne domyslasz, napisanie chocby poprawnie dzialajacego filtru bywa uciazliwe. poza tym po co wywazac otwarte drzwi skoro i tak ktos to napisal. jednak dobra znajomosc procesora docelowego jest niezbedna.
nie nie, tylko nie bascom ! to nie ma sensu , w bascomie jest wiecej bledow niz ci sie zdaje, szczegolnie w bardziej zaawansowanych funkcjach. lepiej nauczyc sie C i napisac cos w Keilu jesli juz.
swoja droga, uwazam, ze przyszlosc tkwi jednak w rzeczach podobnych do LV. teraz liczy sie szybkosc tworzenia aplikacji a nie optymalnosc kodu. no, moze poza bardzo specyficznymi , niszowymi przypadkami.
Odnośnie C (np. Keil'a) - racja. Sugerował bym jednak (pewnie nie tylko ja ;) ) zacząć od asemblera. Zrozumieć podstawy techniki cyfrowej i podstawy działania procesora.
Pewnie za dużo wymagam ;)
Co do optymalności kodu - w chwili kiedy bedzie wiele środowisk operujących w kodzie graficznym - a można zakładać że tak niedługo (?) będzie - optymalizacja kodu również będzie atutem.
pozwole sobie miec inne zdanie niz szanowny przedpiśca
prawde mowiac nie widze potrzeby rozwlekanai sie nad assemblerem jesli mam jezyk wysokiego poziomu. bo po co ? assembler jest nieoceniony wtedy gdy trzeba napisac cos bardzo szybkiego, bardzo optymalnego lub wykonujacego sie w scisle okreslonym czasie. dobre opanowanie Keila praktycnie calkowicie uwalnia od koniecznosci stosowania assemblera. oczywiscie, jesli chce sie napisac cos na konkretny uC no to wypadalo by sie zaznajomic z mozliwosciami ktore oferuje, bo widywalem projekty odtwarzaczy MP3 na uC '51 i potem byl lament ze ie dziala
jestem podobnego zdania co mój przedmówca ;)
Ja z kolei zwróciłbym uwagę na SDCC, które nie jest trudne a w późniejszym czasie po opanowaniu podstaw daje duże możliwości użytkownikowi (posiada wiele bibliotek już napisanych i do ściągnięcia), nie ma też tak jak w Keil'u ogranicznika do 2 kB kodu.