Polskie Centrum LabVIEW

Witam

Jak w temacie, program źle oblicza faze dla sygnału głównego jak i dla poszczególnych harmonicznych. Amplituda jest liczona dobrze natomiast faza niestety ale nie :? Czy mógłby ktoś zerknąc na programik. Wybieram 10 okresów z sygnału. Jeżeli ktoś posiada sygnał o znanych amplitudach i fazach dla poszczególnych harmonicznych to nie pogardze

Program raczej nie ma tu gdzie się "pomylić".
Co jest sygnałem wejściowym i skąd wiesz jakich wartości faz oczekiwać?

PS. A zamiast pęli for, jeśli dobrze widzę, można użyć klocka Decimate.

jogurt_owocowy mam nadzieje że o to chodziło

Witam
Pomysł może prosty ale...
Może spodziwasz się wyniku w stopniach
a jest w radianach??

To czy wynik jest w radianach czy stopniach można przeczytać w helpie.
A w ogóle w jakim celu potrzebujesz widma fazowego sygnału? Bo chyba brniesz trochę w ślepą uliczkę.
Klocek Trigger and Gate szuka zbocza narastającego sygnału i od tego miejsca wyciąga z sygnału fragment o 400 próbkach podawanych na wejście FFT. Za tym fragmentem znów szuka zbocza rozpoczynającego następny fragment. Nie jest wcale powiedziane, że moment wyzwolenia trigger'a wypadnie w tym samym miejscu okresu podstawowego. I dwa takie "różnie wyzwolone" fragmenty są na rysunku w załączniku.
Każdy zawiera ileś tam okresów podstawowych, o tych samych amplitudach, ale jak widać o innych fazach.

Fazę można sensownie mierzyć tylko wtedy jeśli się posiada zewnętrzne źródło wyzwalania określające jakieś szczególne "momenty" w sygnale, a więc np. granice między bitami w transmisji - od tych momentów(a nie od zbocza narastającego) bierzemy sobie wtedy fragment sygnału do analizy. Bez określenia tych momentów czasowych mówienie o fazie nie ma sensu, bo nie ma żadnych czasowych punktów odniesienia.

Mam nadzieję, że jako tako to wytłumaczyłem(;
Pozdrawiam

Daje programik bez wycinania, generuje 10 okresów .. nadal źle oblicza faze

Najlepiej rozłożyć problem na czynniki pierwsze...

Dziala