Co do sprzętu to na szkoleniu najwięcej czasu ludziom zajmuje podłączenie, zainstalowanie i skonfigurowanie.
Przy symulowaniu takiego urządzenia część problemów odpada, ale też nie będziesz miał okazji się z nimi zmierzyć pod nadzorem kogoś z większym doświadczeniem.
Jak już zacząłeś pisać w LV i robisz to już parę miesięcy to takie szkolenie Core 1 i 2 może posłużyć do poukładania sobie kilku rzeczy.
Jak jesteś studentem, to można jeszcze tak zrobić.
W Polsce jest kilka LabVIEW Academy na kilku uczelniach. Oni tam mają materiały. Może zgłoś się do odpowiednich ludzi i sprawdź materiały.
Zakres szkoleń jest opisany poniżej:
http://poland.ni.com/szkolenia/labview-core-1
http://poland.ni.com/szkolenia/labview-core-2
Co do skuteczności to powiem, jako prowadzący takie szkolenia wszystko zależy od człowieka.
Niektórzy pojmowali to od razu i czasem wyprzedzali materiał, inni mieli z tym problem.
Jak na bieżąco piszesz programy w czymkolwiek to podstawowe struktury powinieneś znać i bez problemu używać.
Kwestia poznania jak należy tego używać, jak tworzyć proste architektury programu aby od razu działały poprawnie, jak rozmawiać z światem zewnętrznym (pliki, moduły pomiarowe).
Możesz jak
smiga zauważył mieć podane ładnie na tacy za $$$ lub poświecić trochę czasu i znaleźć sobie taki kurs w sieci

(tu wcale nie namawiam do łamania prawa - wszystko legalne, może nie koniecznie aktualne do wersji 2012, ale ogólne zasady programowania w LabVIEW się nie zmieniają)
Co do zniżek, to na pewno jest 75% na egzamin certyfikujący
