Strona 1 z 1

Osługa znaków japońskich

: 12 kwie 2013 13:18
autor: Norf
Witam wszystkich serdecznie.

Piszę w LabVIEW 2011 słownik multimedialny, który w założeniu ma również posiadać bazę słów w języku japońskim. Problem polega na tym, że LabVIEW zdaje się nie obsługiwać japońskich znaków, w ich miejsce wyświetlają mi się same pytajniki. Na stronie NI jest opisane, jak można to zmienić w systemie Windows XP, więc chciałem zrobić to analogicznie wg tamtych wskazówek (sam mam Vistę Home Premium). Okazuje się, że w przypadku tego systemu najpierw trzeba ściągnąć pakiet językowy z językiem japońskim, który jednak jest dostępny tylko dla wersji Enterprise oraz Ultimate, toteż niestety nie mogę z niego skorzystać. Czy istnieje inny sposób rozwiązania mojego problemu? Program jest moją pracą magisterską i nie ukrywam, że zależy mi na tym, by japońskie słowa były wyświetlanie japońskimi znakami.

Re: Osługa znaków japońskich

: 13 kwie 2013 10:38
autor: dzojstik22
Witaj,
a czy nie można zrobić tego w następujący sposób:
1). Ściągasz z netu czcionkę japońską jako plik z rozszerzeniem ttf.
2). Umieszczasz ten plik w katalogu Windows/Fonts.
3). Uruchamiasz labview i możesz korzystasz z czcionki japońskiej.

Ps.:
Trzeba pomyśleć jeszcze nad tym aby taki słownik uruchamiał się i funkcjonował na innych komputerach. Np. tam gdzie nie ma labview i tam gdzie nikt nie dodawał plików samodzielnie. Trzeba sprawdzić w instalatorze czy jest taka możliwość jak dodanie czcionki.

Osługa znaków japońskich

: 15 kwie 2013 12:35
autor: Jamal79
Jak to zadziala, mozesz zrobic, petle sprawdzajaca istnienie tej czciaki i skopiowanie jej w razie jej braku automatycznie do folderu z czciakami...

PS. jak to ma byc tylko na obrone to mozna by sie jeszcze pobawic w identyfikacje visualna. Tzn przypisac do normalnego alfabetu jpgi z japonskimi odpowiednikami.
Ale to penie nie dziala 1:1...

Re: Osługa znaków japońskich

: 15 kwie 2013 15:20
autor: TuChoLa
Jest taki bloczek jak 'Check if File or Folder Exists VI' nie testowałem tego ale myślę, że powinno zadziałać. Albo wywołać otawrcie danego pliku, jeśli plik nie istnieje to otrzymasz error.

Re: Osługa znaków japońskich

: 16 kwie 2013 14:05
autor: czab
Dorzucę swoje trzy grosze, jeśli pozwolicie.

Przede wszystkim, nie ma czegoś takiego jak "czcionka japońska", co do której znaki mogą być mapowane w stosunku 1:1 do ich europejskich ekwiwalentów - jeśli ograniczymy się do katakany czy hiragany samej, jest cień szansy że możemy ściągnąć/zbudować własną czcionkę i jakoś ją "mapować" na odpowiednie znaki kany. Problem pojawi się jeśli chcesz dodatkowo obsługiwać kanji. Masz taki plan?

Re: Osługa znaków japońskich

: 18 kwie 2013 14:29
autor: Norf
W pierwotnym założeniu chciałem wyświetlać słowa w kanji, jednak biorąc pod uwagę to, że kod ASCII obsługuje tylko 255 znaków (zdaje się, że stringi w LV bazują na tym kodzie), a kanji jest ok 2 tys., to raczej kiepsko to widzę. W związku z tym będę musiał chyba zadowolić się samą kaną, choć nie wiem, czy wtedy ma to większy sens od pozostania przy znakach łacińskich. Wszystkie tzw. czcionki japońskie posiadają albo ograniczoną bazę znaków (kana albo jakieś randomy), albo są częścią standardu czcionek windowsowych (Arial itp.), które LV ignoruje. W mapowanie raczej się nie będę bawić, bo nie dość, że jest to operacja dość wątpliwa, to jeszcze uzyskanie dzięki niej samej kany jest moim zdaniem niewiele warte. Czy w takim razie można jakoś zmienić kodowanie stringów w LV z ASCII na inny format, który obsługiwałby kilka tysięcy znaków? Albo czy jest inny sposób na obsługę kanji z czcionek standardowych w stringach?

Re: Osługa znaków japońskich

: 19 kwie 2013 00:19
autor: Koss
A czytałeś może ten dokument na NI Community?

https://decibel.ni.com/content/docs/DOC-10153

Tam jest o wymuszaniu Unicoda w LV.

Re: Osługa znaków japońskich

: 19 kwie 2013 10:23
autor: czab
Zgadzam się z przedmówcą. Jeśli kana, to faktycznie łacińska transkrypcja jest niewiele gorszą opcją. Jeśli kanji, to trzeba iść w Unicode.

Osługa znaków japońskich

: 24 kwie 2013 18:19
autor: Norf
Wymuszenie kodowania w Unicode pomogło, a narzędzia zamieszczone w dokumencie podlinkowanym przez Kossa w zupełności mi wystarczyły. Problem rozwiązany :) Dzięki wszystkim za pomoc.