O ile pamiętam to buduje się struktury z kilkoma pętlami działającymi równolegle i wymienia pomiędzy nimi dane przez kolejki
np. w jednej pętli eventy do obsługi user inerface , w drugiej akwizycja danych, sterowanie i/o, w trzeciej maszyna stanów z odpowiednimi sekwencjami.
Okej, zrobiłem swój odmierzacz czasu, posiadający ustawiane dane na wejściu i cacy, jako osobny program działa dobrze (w załączniku). Gdy jednak wrzucam go do programu głównego, nie dość że nie działa tak jak wcześniej, to jeszcze pozostałe przyciski w programie głównym zdają się zawieszać - domyślam się, że program wpada w pętlę, ale dlaczego w zasadzie tak się dzieje? Co robię źle? Jaka jest zasada działania SubVI w programie?