Polskie Centrum LabVIEW

Pytanie było oczywiście retoryczne. Istotnie wskazówką do przemyślenia. Problem z tym że simulate signal nie ma żadnego powiązania z opróżnieniem pętli. Generuje on propost następne 100 próbek zaczynając od odpowiednie fazy sygnału i tyle. Tak więc problem tkwi w tym że źle generujesz swój sygnał i tak samo zły jest zapisywany do pliku.
W załączniku dodaje jak można by prawidłowo (i podobnie jak dla LPT) generować po 1 próbce.

Zabrałem się do sprawdzania wg powyższych rad i okazało się rozwiązanie podane przez kolegę PiDi jest dobre.
Pierwsze testy robiłem z pomocą wbudowanych generatorów to właśnie dlatego (jak się później okazało) miałem problem. Kiedy podłączyłem rzeczywisty sygnał przez port równoległy wszystko zaczęło naprawdę nieźle działać. Nie mam problemów z zapisem 1000 próbek/s i to na naprawdę zabytkowym laptopie. Dziękuję wszystkim za pomoc.