Użycie silnika TestStand'a w LabVIEW
Użycie silnika TestStand'a w LabVIEW
Witam
Potrzebuje stworzyć aplikacje (subVI'a), który będzie wykonywał pliki sekwencji stworzone w TestStand'ie. Nie chodzi mi o stworzenie interfejsu użytkownika, ale raczej o wykorzystanie samego silnika, dowolnego skonfigurowania raportu i całkowitego panowania nad wykonywaniem sekwencji.
Od razu powiem, że zapoznałem sie z szeregiem dokumentów odnośnie TestStand'a (od Reference Manual do Using TestStand with LabVIEW), ale informacje tam zawarte ograniczają się do wykorzystania silnika poprzez wbudowanie komendy (CommandKind_ ...).
Jeżeli ktoś ma jakiś przykład wykorzystania activeX z TestStand'em od "podszewki" to będę wdzięczny za pomoc. Jeżeli coś przeoczyłem w dokumentacji to też będę wdzięczny za zwrócenie uwagi.
Pozdrawiam
Potrzebuje stworzyć aplikacje (subVI'a), który będzie wykonywał pliki sekwencji stworzone w TestStand'ie. Nie chodzi mi o stworzenie interfejsu użytkownika, ale raczej o wykorzystanie samego silnika, dowolnego skonfigurowania raportu i całkowitego panowania nad wykonywaniem sekwencji.
Od razu powiem, że zapoznałem sie z szeregiem dokumentów odnośnie TestStand'a (od Reference Manual do Using TestStand with LabVIEW), ale informacje tam zawarte ograniczają się do wykorzystania silnika poprzez wbudowanie komendy (CommandKind_ ...).
Jeżeli ktoś ma jakiś przykład wykorzystania activeX z TestStand'em od "podszewki" to będę wdzięczny za pomoc. Jeżeli coś przeoczyłem w dokumentacji to też będę wdzięczny za zwrócenie uwagi.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 29 maja 2007 07:55 przez gryps, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Użycie silnika TestStand'a w LabVIEW
użytkownik progor robił takie rzeczy - napisz do niego lub majluj: progor @ tlen.pl, to dobry chłop i na pewno pomoże ;-]
Re: Użycie silnika TestStand'a w LabVIEW
Z tego co pamiętam, to Progor bawił sie tym, ale wykorzystywał silnik TestStand'a w taki sposób jaki jest opisany w Reference Manual'u, jaki znam i jaki nie bardzo mnie satysfakcjonuje. Ale wielkie dzięki za podanie e-mail'a do Progora. Skorzystam:)
Re: Użycie silnika TestStand'a w LabVIEW
TestStand jest serwerem ActiveX, zatem zrobienie VIja, który wykona pracę o której wspominasz jest oczywiście wykonalne.gryps pisze: Potrzebuje stworzyć aplikacje (subVI'a), który będzie wykonywał pliki sekwencji stworzone w TestStand'ie. Nie chodzi mi o stworzenie interfejsu użytkownika, ale raczej o wykorzystanie samego silnika, dowolnego skonfigurowania raportu i całkowitego panowania nad wykonywaniem sekwencji.
Czy na pewno potrzebujesz
:?:gryps pisze: dowolnego skonfigurowania raportu i całkowitego panowania nad wykonywaniem sekwencji.
Re: Użycie silnika TestStand'a w LabVIEW
cześć, właśnie to sformułowanie "dowolnego skonfigurowania raportu i całkowitego panowania nad wykonywaniem sekwencji" powstrzymywało mnie przed odpowiedzią - bo tak głęboko nie wchodziłem.
z poziomu LabVIEW sterowaniem TestStandem dotarłem do kontroli wszelakich zmiennych (typu zewnętrznym niezależnym od TS monitorem napisanym w LV wywołuję error w TS lub takie rzeczy - no ale jak piszesz to żadna alpinistyka nie jest, choćżem się napocił). w skrócie różnorodne rozwinięcie bebechów TestStandowego OperatorInterface.
polecam kontakt z panem Darkiem Jaworowskim z NI. czy chłopaki na 0800 będą coś wiedzieć z TestStanda? - nie szkodzi spróbować. na forum NI czasem też można coś znaleźć co pasuje (choć mi osobiście to ciężko szło).
pozdrawiam
z poziomu LabVIEW sterowaniem TestStandem dotarłem do kontroli wszelakich zmiennych (typu zewnętrznym niezależnym od TS monitorem napisanym w LV wywołuję error w TS lub takie rzeczy - no ale jak piszesz to żadna alpinistyka nie jest, choćżem się napocił). w skrócie różnorodne rozwinięcie bebechów TestStandowego OperatorInterface.
polecam kontakt z panem Darkiem Jaworowskim z NI. czy chłopaki na 0800 będą coś wiedzieć z TestStanda? - nie szkodzi spróbować. na forum NI czasem też można coś znaleźć co pasuje (choć mi osobiście to ciężko szło).
pozdrawiam
Re: Użycie silnika TestStand'a w LabVIEW
Witam
Niestety raczej potrzebuje pełnego panowania nad wykonywaniem sekwencji bo aplikacja ma być taka, iż nie potrzebuje niczego oprócz pliku sekwencji oraz parametrów do wykonania tej sekwencji, a wyrzuca raport (najlepiej w postaci struktury danych). Nawet nie może wyskakiwać okienko do logowania, wszystko ma sie dziać automatycznie. Dlatego obawiam sie iż muszę wejść głęboko w silnik TestStand'a.
Jeżeli ktoś zna inne rozwiązanie to będę wdzięczny za pomoc.
Dzięki Progor za informacje, pewnie skorzystam:). A odnośnie tej alpinistyki to nie uważam że to łatwe:] i narazie mniej więcej wiem jak to zrobić:).
Pozdrawiam
Niestety raczej potrzebuje pełnego panowania nad wykonywaniem sekwencji bo aplikacja ma być taka, iż nie potrzebuje niczego oprócz pliku sekwencji oraz parametrów do wykonania tej sekwencji, a wyrzuca raport (najlepiej w postaci struktury danych). Nawet nie może wyskakiwać okienko do logowania, wszystko ma sie dziać automatycznie. Dlatego obawiam sie iż muszę wejść głęboko w silnik TestStand'a.
Jeżeli ktoś zna inne rozwiązanie to będę wdzięczny za pomoc.
Dzięki Progor za informacje, pewnie skorzystam:). A odnośnie tej alpinistyki to nie uważam że to łatwe:] i narazie mniej więcej wiem jak to zrobić:).
Pozdrawiam
Re: Użycie silnika TestStand'a w LabVIEW
a... o to Ci chodzi ! to trzeba było tak od razu
ja też się do tego przymierzałem, pomysł urósł, ale "góra" wybrała procederową metodę. sposób wymyśliłem mniej więcej taki w procedurze TestStanda umiejscowić wszystkie driver'y do możliwych kroków testu, wywoływać się będzie je następująco:
--> odczytanie z pliku ini nazwy pierwszego kroku oraz jego parametrów (załadowanie do globali TS)
--> GoTo stepGlobal (skacze do kroku utożsamionego z globalem TS, parametry z globali TS jako inputy kroku) --> po wykonaniu któregokolwiek z kroków następuje skok do procedury odczytywania z pliku nazwy i parametrów kolejnego kroku...
... i tak aż do końca procedury w pliku ini (mam nadzieje że jasno napisałem).
problemem będzą pętle różnorakie --> ale to też da się zrobić.
no
a ja teraz odbije piłeczkę. powyżej zaprezentowaną idee ma w działający sposób (chyba) zaimplementowaną użytkownik decyl. to dobry chłop jest i w miarę wolnego czasu pewnie pomoże (pozro600) :lol: ja niestety zacząłem nad tym pracować a potem zawiesiłem na kołku z opcją do powrotu.
ja też się do tego przymierzałem, pomysł urósł, ale "góra" wybrała procederową metodę. sposób wymyśliłem mniej więcej taki w procedurze TestStanda umiejscowić wszystkie driver'y do możliwych kroków testu, wywoływać się będzie je następująco:
--> odczytanie z pliku ini nazwy pierwszego kroku oraz jego parametrów (załadowanie do globali TS)
--> GoTo stepGlobal (skacze do kroku utożsamionego z globalem TS, parametry z globali TS jako inputy kroku) --> po wykonaniu któregokolwiek z kroków następuje skok do procedury odczytywania z pliku nazwy i parametrów kolejnego kroku...
... i tak aż do końca procedury w pliku ini (mam nadzieje że jasno napisałem).
problemem będzą pętle różnorakie --> ale to też da się zrobić.
no
a ja teraz odbije piłeczkę. powyżej zaprezentowaną idee ma w działający sposób (chyba) zaimplementowaną użytkownik decyl. to dobry chłop jest i w miarę wolnego czasu pewnie pomoże (pozro600) :lol: ja niestety zacząłem nad tym pracować a potem zawiesiłem na kołku z opcją do powrotu.
Re: Użycie silnika TestStand'a w LabVIEW
Dzięki za odpowiedź, ale chyba nie do końca sie zrozumieliśmy, albo ja nie rozumiem tego co napisałeś:).
W jaki sposób zorganizować sam plik sequence to inna bajka i to mam nawet przemyślane (będzie tych plików wiele, każdy odpowiedzialny za inny test), ale problem jest taki, że wykonanie tego pliku nastąpić może: albo w samym TestStand'e, albo w jednym z UI oferowanych przez ni dostarczonych z instalką TS, albo w jakimś własnym stworzonym UI. I właśnie w tym UI jest problem. Nie bardzo pasuje mi sposób w jaki jest stworzony przykładowy UI dostarczony z TS, bo on wykorzystuje komendy silnika (CommandKind_... itd). Wykonywanie sequence files za pomocą tych komend odbywa sie wg zdefiniowanych process model (czyli jest tam zdefiniowane wszystko od zdeklarowania zmiennych po wygenerowanie raportu i skasowanie wszystkiego niepotrzebnego:)). Ja chce stworzyć taki swój process model, czyli wykorzystać "podstawowe" funkcje silnika TS:).
Może moje rozumowanie ma gdzieś błąd, jeżeli tak to niech mi ktoś to napisze. Jestem raczej pewny ze to możliwe:)
Niestety nie udało mi sie znaleźć żadnego przykładu, który by przedstawiał coś takiego.
Mam nadzieje ze udało mi sie jasno napisać o co mi chodzi:)
Pozdrawiam
W jaki sposób zorganizować sam plik sequence to inna bajka i to mam nawet przemyślane (będzie tych plików wiele, każdy odpowiedzialny za inny test), ale problem jest taki, że wykonanie tego pliku nastąpić może: albo w samym TestStand'e, albo w jednym z UI oferowanych przez ni dostarczonych z instalką TS, albo w jakimś własnym stworzonym UI. I właśnie w tym UI jest problem. Nie bardzo pasuje mi sposób w jaki jest stworzony przykładowy UI dostarczony z TS, bo on wykorzystuje komendy silnika (CommandKind_... itd). Wykonywanie sequence files za pomocą tych komend odbywa sie wg zdefiniowanych process model (czyli jest tam zdefiniowane wszystko od zdeklarowania zmiennych po wygenerowanie raportu i skasowanie wszystkiego niepotrzebnego:)). Ja chce stworzyć taki swój process model, czyli wykorzystać "podstawowe" funkcje silnika TS:).
Może moje rozumowanie ma gdzieś błąd, jeżeli tak to niech mi ktoś to napisze. Jestem raczej pewny ze to możliwe:)
Niestety nie udało mi sie znaleźć żadnego przykładu, który by przedstawiał coś takiego.
Mam nadzieje ze udało mi sie jasno napisać o co mi chodzi:)
Pozdrawiam
Re: Użycie silnika TestStand'a w LabVIEW
jasno. uderzaj do NI i męcz ich powodzenia (zdaj potem wyczerpującą relacje)
Re: Użycie silnika TestStand'a w LabVIEW
Oki, postaram sie coś od nich uzyskac:)
Re: Użycie silnika TestStand'a w LabVIEW
Witam
Skontaktowałem się z ludźmi z NI i dostałem od nich informacje ... które łagodnie mówiąc nie były zadowalające :lol:
Panowie poradzili mi zapoznanie sie z przykładami interfejsów dostarczonymi wraz z TS i przerobienie ich wg moich potrzeb. Nawet zadzwonili do mnie, co mnie pozytywnie zdziwiło, i wysłuchali moich "żalów i potrzeb" i obiecali sie odezwać i przysłać jakieś przykłądy, ale jak narazie jeszcze tego nie zrobili.
Po głębszym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że jednak najlepsze będzie przerobienie dostarczonych przykładów, wyciągnięcie z nich co się da, z jednoczesną zgodą na to co nie jest mi potrzebne, a nie da sie usunąć (lub jest ciężkie do usunięcia) :lol:
Pozdrawiam
Skontaktowałem się z ludźmi z NI i dostałem od nich informacje ... które łagodnie mówiąc nie były zadowalające :lol:
Panowie poradzili mi zapoznanie sie z przykładami interfejsów dostarczonymi wraz z TS i przerobienie ich wg moich potrzeb. Nawet zadzwonili do mnie, co mnie pozytywnie zdziwiło, i wysłuchali moich "żalów i potrzeb" i obiecali sie odezwać i przysłać jakieś przykłądy, ale jak narazie jeszcze tego nie zrobili.
Po głębszym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że jednak najlepsze będzie przerobienie dostarczonych przykładów, wyciągnięcie z nich co się da, z jednoczesną zgodą na to co nie jest mi potrzebne, a nie da sie usunąć (lub jest ciężkie do usunięcia) :lol:
Pozdrawiam
Re: Użycie silnika TestStand'a w LabVIEW
spróbuj jeszcze uderzyć do supportu USA, za którymś razem w odpowiedzi znajdziesz coś co Cie naprowadzi na dobry trop.
powodzenia życzę.
powodzenia życzę.
- bartus
- Posty: 141
- Rejestracja: 07 maja 2007 00:00
- Wersja środowiska: LabVIEW 2009
- Lokalizacja: Wrocław/Żory
Użycie silnika TestStand'a w LabVIEW
Witam,
moze podepne sie pod temat,, bo rowniez zmagam sie z problem w TSie i LV. Otoz sprawa wyglada nastepujaco - mam subVI ktory zmienia wartosc pol w TS.Mode dla poszczegolnych krokow. Po zakonczeniu jego pracy i powrocie do seq editora kroki sa zmienione, ale nie informacja ta nie zostala odswierzona- to znaczy jezeli jakis krok zmienie z Normal na Skip, to on sie nie wykona, ale z poziomu powiedzmy MainSequence jest on nadal widoczny jako normal. Po odswierzeniu okna ( wyj i wejscie do sekwenci) zostaje to odswierzone.
Pozdrawiam
Bartus
moze podepne sie pod temat,, bo rowniez zmagam sie z problem w TSie i LV. Otoz sprawa wyglada nastepujaco - mam subVI ktory zmienia wartosc pol w TS.Mode dla poszczegolnych krokow. Po zakonczeniu jego pracy i powrocie do seq editora kroki sa zmienione, ale nie informacja ta nie zostala odswierzona- to znaczy jezeli jakis krok zmienie z Normal na Skip, to on sie nie wykona, ale z poziomu powiedzmy MainSequence jest on nadal widoczny jako normal. Po odswierzeniu okna ( wyj i wejscie do sekwenci) zostaje to odswierzone.
Pozdrawiam
Bartus
Jest pare rzeczy dla których warto zyc - TO,UE i nie zmienia sie nic
Re: Użycie silnika TestStand'a w LabVIEW
Witam
Już przerobiłem całego TS i wykorzystanie jego silnika, więc może Ci będę w stanie pomóc (o ile nie pozapominałem tego), ale nie bardzo rozumiem Twój problem. Jeżeli możesz go jeszcze jakoś nakreślić to może załapię o co Ci chodzi
Już przerobiłem całego TS i wykorzystanie jego silnika, więc może Ci będę w stanie pomóc (o ile nie pozapominałem tego), ale nie bardzo rozumiem Twój problem. Jeżeli możesz go jeszcze jakoś nakreślić to może załapię o co Ci chodzi
Pozdrawiam
Gryps
Gryps
- bartus
- Posty: 141
- Rejestracja: 07 maja 2007 00:00
- Wersja środowiska: LabVIEW 2009
- Lokalizacja: Wrocław/Żory
Użycie silnika TestStand'a w LabVIEW
Ok to moze sprobuje bardziej zdefiniowac problem.
Stworzyłem TestStandowe narzedzie - sekwencje, ktora buduje drzewo wywołań w danej sekwencji - poczynajac od mainSequence i koncząc na zadanej głębokości. Narzędziem tym chce modyfikować parametr TS.Mode - w sensie czy dana pod-sekwencja jest Skip czy tez Normal. Następnie zapisuje efekt moich spowrotem do sekwencji. I wracam do poprzedniego widoku. Problem jest następujący, że dopóki nie odświerzę widoku sequence editora - np poprzez przejscie z poziomu main sequence do jakiejś pod-sekwencji i spowrotem, to nie widzę, zauważam zmian trybu - jeżeli cośkolwiek zmieniłem. Aczkolwiek uruchamiając sekwencje (Single Pass np) wszystko działa tak jak zmodyfikowałem. Chodzi o to, że jak z poziomu LV zrobic takie odświerzenie.
Dzięki i Pozdrawiam
Bartus
Stworzyłem TestStandowe narzedzie - sekwencje, ktora buduje drzewo wywołań w danej sekwencji - poczynajac od mainSequence i koncząc na zadanej głębokości. Narzędziem tym chce modyfikować parametr TS.Mode - w sensie czy dana pod-sekwencja jest Skip czy tez Normal. Następnie zapisuje efekt moich spowrotem do sekwencji. I wracam do poprzedniego widoku. Problem jest następujący, że dopóki nie odświerzę widoku sequence editora - np poprzez przejscie z poziomu main sequence do jakiejś pod-sekwencji i spowrotem, to nie widzę, zauważam zmian trybu - jeżeli cośkolwiek zmieniłem. Aczkolwiek uruchamiając sekwencje (Single Pass np) wszystko działa tak jak zmodyfikowałem. Chodzi o to, że jak z poziomu LV zrobic takie odświerzenie.
Dzięki i Pozdrawiam
Bartus
Jest pare rzeczy dla których warto zyc - TO,UE i nie zmienia sie nic