Polskie Centrum LabVIEW

Witam Was forumowicze ;)

temat troche kontrowersyjny nie burzcie sie od razu.

Szybko do rzeczy:

studiuje infomratyka i mialem/mam na zajeciach LabWindows (jakies mierniki, widma itp ) a teraz LabView. LabView wydaje sie byc ciekawszym nardzedziem niz LabWindows, ale to tylko moja subiektywna opinia szarego uzytkownika.

Moje pytanie tyczy sie LabView bardziej.. do czego ono sie przydaje w wykorzystaniu?? Jakie ono ma zastosowanie w przemysle, co mozna za pomoca tego nardzedzia zrobic? Bo tak naprawde nie wiem po jaka cholere sie tego ucze ???

Jak wyglada rynek pracy w zapotrzebowaniu na umiejetnosci poslugiwania sie takim nardziedziem?

Prosze potraktujcie tego postaw powarznie, chcecie to sie posmiejcie ale napawde czekam na powazne odpowiedzi.

pozdrawiam
szary_student

cześć student. bardzo dobre pytanie - wiekszość ludzi sie zazwyczaj nie zastanawia nad tym co muszą robic.

do czego jest LabVIEW?
jest to język programowania - to samo oczywiście zrobisz pisząc w asemblerze, C czy inych językach - tylko zajmie Ci to odpowiednio dłużej (czasem czas będzie bliski nieskończoności ).
zaletami są szybkość, łatwość i przejrzystośc kodu (oczywiście jeśli umie się w tym programować, Ty jako informatyk, to samo pewnie powiesz o C++).

ale generalnie LabVIEW powstało jako środowisko do symulacji urządzeń elektronicznych, z czasem znacznie się rozrosło.
ja LabVIEW urzywam do rozmów z miernikami, zasilaczami, kartami pomiarowymi itp...
komunikacja (RS, GPIB, LPT, USB) nie stwarza dużego problemu - oczywiście poza wyjątkami potwierdzającymi regułę.

jest to dość elastyczny język, nietrudno modyfikować kod (w C++ jeśli już Ci się uda zapuścić kilka pętli pracujących równolegle, to nie życze Ci zmiany koncepcji ).

także mi LabVIEW kojarzy się ściśle z elektroniką - gdzieś była taka plansza... 1.komunikacja/kontlorery samochodowe, 2.cos?, 3.testy funkcjonalne (czy wyprodukowana elektronika poprawnie funkcjonuje, przebiegi, generalnie oscyloskop na kompie + analiza, bardzo szybka i automatyczna).

ja dodatkowo, bawię sie w symulacje, którą można zrobić na pewno w C... ale jak kiedyś zacząłem robić ją w matlabie, to szybko przestałem się orientować (to nie były już macierze tylko maciory - zainteresowani wiedzą o co i o kogo chodzi ), a i prędkośc wykonywania była... maluśka.

generalnie w LabVIEW można zrobić wszystko (australijskie wojsko używa LabVIEW podobno). poza zabawą z elektroniką (którą się w zasadzie zajmuje) i oczywiście poza obrabianiem danych jak tylko dusza zapragnie, można się bawić w obróbkę obrazu (dzwieku pewnie też), pracę w czasie rzeczywistym, programowanie procesorów (teraz tez układów FPGA), zabawa z siecią... i jeszcze milion rzeczy których nie wymieniłem i szesnaście milionów o których nie mam jeszcze pojęcia.



nie wiem czy cokolwiek Ci odpowiedziałem...

aha... cały czas piszę "zabawa", dlatego, że praca w LabVIEW jest przyjemna.

aha, jeszcze jedno... rynek pracy.
ktoś tu kiedyś powiedział, znajdź 50największych firm w Polsce - najprawdopodobniej robią właśnie w LabVIEW.
rynek amarykański został już w 80% przejęty przez LabVIEW (plotka, ale bardzo prawdopodobna).
w europie coraz więcej firm odchodzi od "mordęgi" w np.C++ i przerzuca się na elastyczniejsze LabVIEW, które posiada jak dla mnie dużo więcej możliwości.

są również wady... nie masz na przykład ścisłej kontroli nad przydzielaniem pamięci - ale co dla jednych jest wadą dla innych bywa zaletą.

Witam
Pozwoliłem sobie przenieś ten temacik do innego działu, mam nadzieje że on bardziej będzie pasował do charakteru tego tematu.
Teraz do sedna.
Pójdę na łatwiznę, jeśli nie masz problemu z angielskim, a jako informatyk nie powinieneś mieć to proponujęzapoznać się z artykułami znajdującymi się tutaj: What is LabVIEW?
Zdaje sięże ja tu napisałem że większość z 50 największych firm w Polsce używa LabVIEW (nie będę tu podawał mojego źródła). LabVIEW również w Polsce staje się coraz bardziej popularne i można to zauważyć również po tej stronie, gdyż nie tylko studenci odwiedzają ten serwis, chociaż przyrost osób odwiedzających jest bardzo powolny, ale myślę że w niedługim czasie będzie się trochędziało na Polskim rynku w związkuz LabVIEW. Nawet Polska może się pochwalić iż mamy nawet osobę należącą do grupy LabVIEW Champions (brawa dla mikrobiego )
Jeśli chodzi o pracę to coraz więcej firm szuka. Na świecie jest znacznie łatwiej o to co można zaobserwować na stronach Job Search.
Również firmy w Polsce chcąc być bardziej konkurencyjnymi szukają nowych lepszych rozwiązań przy wprowadzaniu swoich produktów na rynek, stąd wydaje mi się, iż popularność LabVIEW powinna w niedługim czasie wzrosnąć.
To na razie tyle...
bogdani

To ja może bardzie prywatnie. Kiedyś swego czasu coś tam studiowałem, a były to czasy LabView 3.11 i raczkującego Delphi 1.0 oraz przebąkiwania o C++ obiektowym, pojawił się właśnie Matlab na rynku "uczelnianym" i zaczął być używany do wszelkiego rodzaju symulacji. (w Polsce). Miałem napisać oprogramowanie wykonujące częściowo symulacje i częściowo implementujące działanie pewnego urządzenia. Po krótkiej ocenie wszystkich środowisk programistycznych decyzja była szybka - LabView - bo można to zrobić szybko i przyjemnie (chociaż nie było wtedy jeszcze "Wizardów"
i Maxa). Przewaga rysowania nad pisaniem jest ogromna (zobacz ile zrobiłeś " literówek" w swoim poście? - ja zauważyłem conajmniej 3 - w Labview statystyczne wykonanie literówki jest prawie niemożliwe). Jednym słowem "łatwość" i przejrzystość dobrze napisanego kodu w LV jest porażająca a debugging - najlepszy z wszystkich możliwych. Nie wspominam już o możliwościach komunikacyjnych LV z różnego rozdaju sprzętem. A jeżeli już ktoś jest bardzo "zatwardziałym" C++ owcem to może skorzystać właśnie z LabWindows. Myślę, że na studiach informatycznych podstawą jest poznanie właściwości wielu środowisk - języków
programowania w celu dokonania świadomego wyboru do rozwiązania konkretnego problemu. Rumcajs.

nie jestem na szczescie informatykiem, wiec moge powiedziec pare slow o labview z innej perspektywy.
dla mnie LV jest srodkiem do osiagania pewnych celow (badawczych) a nie celem samym w sobie. jest mi dokladnie obojetne czy program jest napisany w taki czy inny sposob i w jakim egzystuje srodowisku.
uzywam LV do obslugi eksperymentow. uwazam ze jego zaleta jest wiele gotowych rozwiazan. n.p. bloczki transformat hilberta, hartleya czy fouriera : wystarczy podlaczyc w odpowiedni sposob i korzystac. dzieki temu czas poswiecony na tworzenie aplikacji jest krotki.
poza tym LV uwalnia mnie od wielu technicznych wymogow ktore musialbym wziac pod uwage programujac n.p. w C. jezyk graficzny jest dosc kontrowerzyjny, jesli uwazaja to za zalete inni za wade. jezyk typu LV jest ulokowany na dosc wysokim poziomie abstrakcji - ja uwazam to za zalete, chociaz nalezy pamietac ze jest to narzedzie to okreslonych celow. widywalem gry pisane w LV, tylko jaki to ma sens ?
osobiscie uwazam ze LV jest idealne do wspolpracy z wszelaka aparatura pomiarowa, czegolnie produkowana przez NI. uzywam tego programu rownolegle z matlabem i uwazam, ze matlab jest znacznie lepszy do obrobki danych i symulacji, natomiast LV sprawdza sie w czesci pomiarowej.

zastosowanie ma wszedzie a glownie do zarabiania na chleb a ze daqi sa w przystepnej cenie to nalezy korzystac z narzedzi NI i osobiscie widze w tych narzedziach dosc spore pieniadze ,tylko trzeba znac zapotrzebowania danego segmentu rynku i cos umiec jak i wykonac i sprzedac

taka ciekawostka - LV nie jest jedynym jezykiem graficznym. uzywalem kiedys takiego czegos jak TESTPOINT oraz DASYLAB. podobna filozofia i latwosc pisania, ale zdecydowanie mniejsze mozliwosci wynikajace zapewne z mniejszej popularnosci. podobniez istnieje srodowisko programowania mikrokontrolerow ST6-REALIZER (chyba tak sie to nazywa) ktore jezykiem graficznym pozwala stworzyc algorytm i umiescic go w mikrokontrolerze.
Jest taka fajna opcje Edytuj specjalnie po to, by nie pisać jednego posta pod drugim z taką nieistotną informacją. bogdani

Witam,
wszystko co powyżej przeczytałam i chyba spróbuję dołączyć się
do tego wątku, choć problem mam nieco innej natury.

Chciałabym napisać coś jakby 'artykuł wprowadzający' do LV, tekst
byłby opublikowany w necie, na portalu EdW.
Co ważne, potencjalna widownia to ludzie zajmujący się
hobbystycznie ogólnie pojętą elektroniką.
A cel taki, aby zasygnalizować tej grupie ludzi obecność
takiego cuda jak LV, takie małe intro do tematu.
I pewnie już kolejne, jakie byłoby napisane....

Mam wątpliwości, co tak naprawdę tam powinno być?

Mogłabym napisać dosłownie kilkanaście zdań - że takie coś jak LV istnieje,
potem podać spore stadko URL-i (w tym linki do pdf-ów 'Getting started' ,
'Fundamentals' z NI.com), tytuł jedynej chyba polskiej
książki no i gotowe...

Albo podejść inaczej - opisać 'filozofię graficznego programowania',
kolejno omówić typu danych (chociaż tak z grubsza), pętle, etc.
Do tego wszystkiego jakieś zupełnie proste przykłady do
pobrania ze strony. Tyle że w tym drugim przypadku to mi prawdopodobnie
wyjdzie przetłumaczona na polski 'Getting started',
no bo jak inaczej?

Dodatkowo (ale to już zupełne luźne myśli) - na jakimś mikrokontrolerze
zrobić takie tanie-I/O. Ot, kilka optoizolowanych wejść,
kilka wyjść (przekaźniki), może pomiar temperatury?
To by sobie gadało z LV po USB lub RS232, może nie za szybko,
ale pozwoli czymś posterować, coś zmierzyć, ale tak naprawdę,
nie wirtualnie. I za dosłownie kilka złotych.

O co proszę...
Kubełek zimnej wody na głowę albo jakieś uwagi/pomysły/sugestie
jak takie coś wymalować (zakres tematyki), aby było wartościowe,
ale jednocześnie łatwe do przełknięcia dla zupełnie początkujących.

pozdrawiam,
tasza

ps.
sorki, jeżeli zupełnie off-topic...

porownaj LV z kilkoma innymi srodowiskami przeznaczonymi do tego celu skupiajac sie na LV a tamtych uzywajac jako tla i kontrasu. i napisz uczciwie o wadach i zaletach labview. jesli nie jestes obeznana z tematyka praktycznie to artykul bedzie nudny i malo konkretny. jesli jest inaczej to moze wyjsc cos calkiem ciekawego. taka jest moja opinia.

hmm, w LV (v.3.1) sporo robiłam na studiach (lab. z automatyki) - głównie modele fizycznych obiektów, tak aby się dało nimi sterować przy pomocy różnej maści PLC, te inne - czyli VisiDAQ, GENIE?
je 'znam z widzenia', ale nigdy nic mądrego w nich nie zrobiłam, nie było okazji...
dzięki za hint, może takie porównanie będzie ciekawsze niż kolejny 'manual'
tasza

LV3.1 to archaik. uwazam ze jesli chcesz napisac o LV to powinnas zobaczyc wersje co najmniej 7.1 (a najlepiej 8 ) . 3.1 i 7.1 to dwa rozne swiaty, choc na pierwszy rzut oka pewnie bardzo podobne.

ja bym powiedzial (napisal) ze akwizycje sygnalow i ich przetwarzanie mozna zrobic n.p. w Delphi, w jakims tam VisualC, oczywiscie w Matlabie no i w LV (sterowniki do kart sa przewazanie dostarczane wlasnie pod te srodowiska). no i teraz mozna dopiero porownac sposob tworzenia aplikacji w tych srodowiskach.

Czytając powyższe wypowiedzi, mam wrażenie że są one nie do końca sprecyzwoane, a mianowicie które z 50-ciu najwiekszych firm w Polsce używa LabView? Gdzie mogę znaleźć rankingi tego typu systemów stosowanych w USA? Najbardziej mnie zaciekawiło stwierdzenie "rynek amarykański został już w 80% przejęty przez LabVIEW" - gdzie mogę o tym przeczytać? Trochę się orientuję w rynku tego typu systemów nie tylko w Polsce, ale i w Europie i na świecie i wiem, że udział 80% jest niemożliwy i nieprawdopodobny. W studiowanych przeze mnie rankingach najwięksi mają udziały ok 30% w świeicie, ale nie ma w tych rankingach LabView.

trafna uwaga. jesli o mnie chodzi to o tych 80% slyszalem wylacznie od przedstawicieli NI w polsce i podobnie jak ty uwazam te dana za niewiarygodna. nie potrafie odpowiedziec gdzie mozna ja zweryfikowac i gdzie szukac obiektywnych rankingow.

ja do twoich obserwacji dodam jeszcze swoje
1) jesli mowimy ze 50 firm w polsce stosuje to zapewne chodzi o to ze tylez firm kupilo jakas tam wersje LV u polskiego dystrybutora. pytanie czy ja stosuja i czy do powaznych aplikacji.
2) na roznych kongresach zagranicznych osrodki naukowe podczas sesji prezentacyjnych chwala sie oprogramowaniem ktore posiadaja. bywam na takich sesjach i nigdy nie widzialem zeby ktos stosowal LV w branzy badan naukowych.

jesli ktos natrafi na wiarygodne rankingi to prosze o linka.

oczywiscie wszystko to nie zmienia faktu ze mnie sie wygodnie uzywa LV do pewnych rzeczy.

napewno stosuja LV osrodki badawcze przemysłu samochodowego i lotniczego a chyba zadna roznica pomiedzy tym tylko ze osrodki badawcze zarabiaja na siebie
http://www.hanser-automotive.de
http://www.vector-informatik.com
i wiele innych firm

Witam

Wydaje mi się że nie trzeba szukać tak daleko wystarczy DELPHI (automotive) lub np. TPSA (telecom) oraz wiele innych...

bogdani