Polskie Centrum LabVIEW

Witam,

Mam program skompilowany do .exe i na moim komputerze pod Vistą śmiga (office 2007). Działa też pod XP z Office 2007. Wrzuciłem go na XP (Office 2000) i pojawia się okienko microsoftu informujące mnie o zawieszeniu programu (w załaczniku blad.jpg). Wrzuciłem fragment kodu (działający, logujący i zawieszający się ... na tym jednym kompie - może komuś się też to uda ), który powoduje ten błąd - trzeci krok zabawy w otwieranie Excela przy pomocy ActiveX (metoda open - Workbooks) zawiesza program (sprawdziłem logując dane).

Ma ktoś pomysł skąd takie zachowanie? ... chyba przestaję lubić te ActiveX'y

Tak na szybko - z poniższego linku wynika, że na docelowym sprzęcie musi być ta sama wersja MS Office
Wersje Office

zapomniałem o załączniku - poniżej:

Po kolejnych testach zauważyłem, że winna jest metoda "open" (3 krok), a jeżeli zmienię ją na "add" , czyli otwarcie nowego arkusza, wszystko jest OK - ten jeden "dziwny komputer" nie wywala programu. Niestety potrzebuję otworzyć, a nie utworzyć ... pusty
Sprawdzałem zapis ścieżki dostępu do pliku (wpisywałem apostrofy, cudzysłowy), ale chyba nie tędy droga.

Przy okazji jeszcze jedno pytanie, jak Koledzy zazwyczaj logują poszczególne kroki wykonywania się programu do pliku (dla własnych testów - jak to zrobiłem u góry obrazka)- jakiś sprawdzony prosty patent, żeby nie rysować za dużo ... przy pętlach ciągnięcie wszędzie referencji i ścieżki klastra błędu potrafi troszkę zaśmiecić program główny?
Przydało by się coś typu dyrektywy kompilacji w innych językach, którymi na końcu mogę wyłączyć część kodu odpowiedzialną za logowanie danych testujących - stosuje się coś takiego w LabVIEW?

Załączę prostszą wersję obrazkową:

smiga pisze:Przy okazji jeszcze jedno pytanie, jak Koledzy zazwyczaj logują poszczególne kroki wykonywania się programu do pliku (dla własnych testów - jak to zrobiłem u góry obrazka)- jakiś sprawdzony prosty patent, żeby nie rysować za dużo ... przy pętlach ciągnięcie wszędzie referencji i ścieżki klastra błędu potrafi troszkę zaśmiecić program główny?

Ja czegoś takiego nie robię, zapisuję tylko informacje o błędach. Jak mi program exe nie działa to po prostu go debugguje. TU link przedstawiający jak zdalnie można debuggować aplikację, jeśli chciałbyś to zrobić lokalnie wystarczy w polu IP address wpisać localhost.

smiga pisze:Przydało by się coś typu dyrektywy kompilacji w innych językach, którymi na końcu mogę wyłączyć część kodu odpowiedzialną za logowanie danych testujących - stosuje się coś takiego w LabVIEW?

Możesz śmiało korzystać z tego. Po krótkim rozkminianiu dojedziesz jak dobrze wykorzystać tą strukturę podczas kompilacji.

wino pisze: Ja czegoś takiego nie robię, zapisuję tylko informacje o błędach. Jak mi program exe nie działa to po prostu go debugguje. TU link przedstawiający jak zdalnie można debuggować aplikację, jeśli chciałbyś to zrobić lokalnie wystarczy w polu IP address wpisać localhost.

Mam jakiś problem z debuggowaniem exe. Ustawiłem wszystko jak "kazano", uruchamiam exe, klikam Connect i widzę w Connection Status jak ładuje kolejno wszystkie vi'e ... dochodzi do głównego vi'a ... i uruchamia mi się druga instancja tego samego programu exe, po czym mam okienko systemowe typu "program przestał działać - zamknij" - czyli zawiesił się program.
Co jest tego powodem - dlaczego program uruchamia się drugi raz?

Zrobiłem sobie prosty programik testowy, skompilowałem do exe i odpaliłem wspomniane debuggowanie - wszystko gra.

Dlaczego więc mój główny program (przysparzający mi problemy z excel'em na jednym komputerze) w środowisku LabVIEW działa bez problemów i na maszynie developerskiej jako exe też, a przy debaggowaniu .exe się zawiesza i wyłącza (podobnie się zawiesza na wspomnianym kompie - okienko systemowe i ..."zamknij program" ).

A jakiego systemu operacyjnego używasz? Ja miałem małe problemy jak pracowałem na windows 7 z labview 2009 ale w 2009 sp1 już wszystko grało.

Czasem mi się debugger nie włączał po prostu.

Windows Vista i LabVIEW 2010 ... niebezpieczna kombinacja

No nie wiem, ciężki przypadek z tym debuggowaniem. Może support NI pomoże?