LabVIEW dla najmłodszych ... gimnazjum, szkoła średnia

Masz coś ciekawego do przekazania ?? Wszyscy o wszystkim piszą tutaj ...
Awatar użytkownika
smiga
Administrator
Posty: 799
Rejestracja: 04 paź 2009 12:41
Wersja środowiska: LabVIEW 2016
Lokalizacja: Słupsk

LabVIEW dla najmłodszych ... gimnazjum, szkoła średnia

Post autor: smiga »

Coraz więcej studentów rozpoczyna zabawę z LabVIEW, a co najważniejsze coraz więcej z nich staje się świetnymi programistami.
Zastanawiam się jak w przyjazny sposób obniżyć jeszcze bardziej wiek osób rozpoczynających tą przygodę.
Macie może jakieś doświadczenia lub przemyślenia związane z nauką programowania w LabVIEW w szkołach średnich (licea, technika o kierunkach: elektronik, informatyk, automatyk, mechatronik ...), a może już na poziomie gimnazjum, czy też jeszcze niżej, jak to pokazują koledzy z za oceanu:
http://thinkinging.com/2007/09/11/labvi ... -wiz-kids/

Interesuje mnie ten temat tym bardziej, że właśnie w tym roku mój syn idzie do szkoły średniej i planuje wybór technikum. Tak się składa, że w edukację młodzieży w tym technikum czasami się angażuję, a aktualnie staram się zainspirować kolegów uczących tam przedmiotów technicznych (głównie programowania), do nowoczesnych narzędzi edukacyjnych, jakimi między innymi jest LEGO MINDSTORMS czy też środowisko LabVIEW. Może widział ktoś, gdzieś albo ma pomysł na jakieś zadania programistyczne dla młodzieży w wieku 15-19 lat (podobna inicjatywa do aktualnej, organizowanej przez Studenckie Koło naukowe LabVIEW Fan Group - gratuluję pomysłu :ymapplause: ). Może są gdzieś jakieś ćwiczenia albo fajne proste przykładowe projekty...?

Wiem, że młodzież w tym wieku łapie taką wiedzę bardzo szybko. Trzeba tylko tak ją przedstawić, żeby mogli się szybko zacząć bawić ... bo inaczej się nudzą i zmieniają "zabawki".
Zrobiłem test na własnym synu. Trzy razy usiadł ze mną przy LabVIEW na jakąś godzinkę, max. dwie. Pokazałem mu jak można zrobić prosty kalkulator i programik do losowania liczb LOTTO (6 z 49), przy okazji tłumacząc poruszanie się po interfejsie i podstawowe pojęcia programistyczne. Później miał zrobić to sam ... i bardzo szybko te podstawowe rzeczy złapał, intuicyjnie poruszając się po środowisku (dzieciaki chyba już się z tym teraz rodzą :-) ).
Zastanawiam się jakie kroki zrobić dalej, żeby go nie zniechęcić. Jakie przykłady mu pokazać żeby zaczął się tym bawić...?

Zapraszam wszystkich do dyskusji w tym temacie i z góry dziękuję za wszelkie pomysły, linki, komentarze. Zapraszam też do dyskusji najmłodszych użytkowników forum, czyli studentów, którzy chwilkę wcześniej "zajarali" się zabawą z LabVIEW (co spowodowało, że Was to "wzięło"?), ... a może znajdą się tutaj jacyś nastolatkowie - dajcie znak życia ;) )
__ Arkadiusz Śmigielski, tel. 662 01 01 74___
ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
czab
Posty: 54
Rejestracja: 26 cze 2011 14:59
Wersja środowiska: LabVIEW 2011

LabVIEW dla najmłodszych ... gimnazjum, szkoła średnia

Post autor: czab »

smiga pisze:Wiem, że młodzież w tym wieku łapie taką wiedzę bardzo szybko. Trzeba tylko tak ją przedstawić, żeby mogli się szybko zacząć bawić ... bo inaczej się nudzą i zmieniają "zabawki".
Tu moim zdaniem zawarte jest całe sedno problemu. Rozwiązania upatrywałbym w jak największej różnorodności i możliwie dużym udziale projektów sprzętowych. W mojej opinii, pytanie powinno brzmieć niekoniecznie "jak upowszechnić LabVIEW", ale "jak postawić problemy na tyle ciekawe, by za pomocą LabVIEW uczniowie chcieli je rozwiązywać".

Doświadczenia naszego koła naukowego przy realizowaniu projektu NI "Empowering Young Minds" (o czym szerzej może wypowiedzieć się n_dakota) sugerują jak największy udział sprzętu - zarówno gotowej, doskonałej platformy Lego Mindstorms, jak i prostszych "zabawek". Ma to tę dodatkową zaletę, że dzieciaki mogą spokojnie zobaczyć, czy bardziej pasuje im grzebanie w sprzęcie, czy pisanie softu - i bardziej świadomie wybrać dalszą drogę, przynajmniej w kwestii elektronicznej.

Świetną platformą na start jest Arduino. Łączymy tu bardzo prosty tekstowy język programowania, bezproblemowo możliwy do ogarnięcia w 1-2 wieczory, niezbyt drogą (stosunkowo) platformę sprzętową, którą można dotknąć, pomacać i obwąchać i możliwość banalnie prostej integracji Adruino z LabVIEW, przez dostępny od razu wirtualny port COM (ten sam, którym programujemy). Punktem wyjścia i inspiracją mogą być książki Simona Monka - choćby 30 Arduino Projects for Evil Genius.

Swoją drogą to fantastycznie, że taki temat się pojawia! :D
Ostatnio zmieniony 31 sty 2013 11:28 przez czab, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
MK_Zuk
Posty: 83
Rejestracja: 01 gru 2009 11:53
Wersja środowiska: LabVIEW 2014

LabVIEW dla najmłodszych ... gimnazjum, szkoła średnia

Post autor: MK_Zuk »

Witam.
Ja mogę polecić np sterownik serwonapędów do konstrukcji robotycznych
np. SSC-32 (http://www.lynxmotion.com/p-395-ssc-32- ... oller.aspx)
sterowany po RSie.
Dodatkowo np. sterowanie za pomocą pada itp.
Ciekawym pomysłem może być sterowanie za pomocą kinecta
ale to już chyba dla bardziej zaawansowanych.

Pozdrawiam
Zuk
Ostatnio zmieniony 31 sty 2013 23:58 przez MK_Zuk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
smiga
Administrator
Posty: 799
Rejestracja: 04 paź 2009 12:41
Wersja środowiska: LabVIEW 2016
Lokalizacja: Słupsk

Re: LabVIEW dla najmłodszych ... gimnazjum, szkoła średnia

Post autor: smiga »

Sporo gotowych lekcji dla młodzieży wrzucono tu:
http://www.k12lab.com/lesson-plans
...ale wciąż szukam innych inspiracji i dziękuję za powyższe :-)
__ Arkadiusz Śmigielski, tel. 662 01 01 74___
ObrazekObrazekObrazek
bogdani
Administrator
Posty: 1315
Rejestracja: 30 lip 2003 00:00
Wersja środowiska: LabVIEW 2015
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Re: LabVIEW dla najmłodszych ... gimnazjum, szkoła średnia

Post autor: bogdani »

smiga, też ostatnio o tym myślę, żeby zaszczepić takie inicjatywy na południu i mam nadzieję, że moje ostatnie posunięcia mi w tym pomogą.

Póki co może też zacząć od takich podpowiedzi: Make: LEGO and Arduino Projects: Projects for extending MINDSTORMS NXT with open-source electronics
Ktoś ci pomógł na forum? Podziękuj dając pochwałę.

Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
smiga
Administrator
Posty: 799
Rejestracja: 04 paź 2009 12:41
Wersja środowiska: LabVIEW 2016
Lokalizacja: Słupsk

Re: LabVIEW dla najmłodszych ... gimnazjum, szkoła średnia

Post autor: smiga »

Pochwal się Bogdani tymi "ostatnimi posunięciami"
:-w
__ Arkadiusz Śmigielski, tel. 662 01 01 74___
ObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Nowszy
Posty: 504
Rejestracja: 30 maja 2008 08:33
Wersja środowiska: LabVIEW 2011
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

LabVIEW dla najmłodszych ... gimnazjum, szkoła średnia

Post autor: Nowszy »

Witam wszystkich

Bardzo ciekawy temat. Ja osobistych doświadczeń mam niewiele, ale mogę podzielić się tym o czym wiem, że robi się w innych krajach:
1/ Lego Mindstorms to świetna platforma do 'przemycania' inżynierii już w dość młodym wieku. Bardzo sprawdza się podejście: zacznij od NXT, a kiedy już je dobrze poznamy i zaczniemy odczuwać ograniczenia - przechodzimy do LabVIEW
2/ Wspomniana wcześniej strona K12lab.com posiada dobry zbiór przykładowych projektów/planów lekcji dla gimnazjów/liceum
3/ W Stanach projekty mające na celu wzbudzenie zainteresowania inżynierią wśród młodzieży mają na prawdę wielki rozmach - zobaczcie skalę FRC: http://www.usfirst.org/ (w Europie to dopiero raczkuje) - tam też korzystają z LabVIEW (i cRIO)
Pozdrawiam, Maciek Antonik
Edu4Industry
Awatar użytkownika
smiga
Administrator
Posty: 799
Rejestracja: 04 paź 2009 12:41
Wersja środowiska: LabVIEW 2016
Lokalizacja: Słupsk

Re: LabVIEW dla najmłodszych ... gimnazjum, szkoła średnia

Post autor: smiga »

Bogdani kiedyś zadał fajne pytanie na forum:
http://forums.ni.com/t5/Certification/A ... -p/1787904

Zauważcie wiek najmłodszego CLA - 21 lat ... i biorąc pod uwagę to co pisze o sobie, czyli że programuje w LabVIEW ponad dekadę, musiał zaczynać mając około 10 lat - to jest niesamowite :)
__ Arkadiusz Śmigielski, tel. 662 01 01 74___
ObrazekObrazekObrazek
bogdani
Administrator
Posty: 1315
Rejestracja: 30 lip 2003 00:00
Wersja środowiska: LabVIEW 2015
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

LabVIEW dla najmłodszych ... gimnazjum, szkoła średnia

Post autor: bogdani »

Podejrzewam, że rodzice mogli być inżynierami :-)

Moja córka ma 4 lata, więc ma jeszcze chwilkę :D

PS. Śmiga - ostatnie posunięcia to nowe biuro i pracownicy :-)
Ktoś ci pomógł na forum? Podziękuj dając pochwałę.

Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
n_dakota
Posty: 58
Rejestracja: 23 sty 2011 13:32
Wersja środowiska: LabVIEW 2018
Lokalizacja: Budapeszt

Re: LabVIEW dla najmłodszych ... gimnazjum, szkoła średnia

Post autor: n_dakota »

Witam serdecznie

Na początku chciałbym bardzo podziękować za pomysł na taki temat dyskusji!

Tak się składa, że mam już pewne doświadczenia przy projektach społecznych, których celem było pokazanie jak fajne jest bycie inżynierem. Robiłem to w ramach projektu Empowering Young Minds (szkoły podstawowe i gimnazja). Mam również pewne doświadczenie jeśli chodzi o pracę ze studentami (LabVIEW Fan Group). Przyznam, że problem poruszony tutaj(poziom szkoły średniej), to dla mnie coś nowego. Jednak myślę, że mam kilka komentarzy:

1. Podstawą podstaw jest zarażenie człowieka pasją. Pan, jako rodzic robi w tym momencie najlepszą rzecz na świecie. Nie wszystkie dzieci dostają taką szansę. Proponuję, żeby wziął Pan syna na tegoroczną edycję Mistrzostw Polski Programistów LabVIEW, pokaże jak świetni są ludzie zajmujący się programowaniem w LabVIEW. Myślę, że podstawą zainteresowania syna nie będzie odpowiedź na pytanie "co robić?", ale "po co robić?".

2. System edukacji nie jest idealny, młodzież uczona jest jak wykonywać instrukcje, a nie jak tworzyć. Polecam webcast z cyklu TEDx na ten temat: Dr. Derek Cabrera - How Thinking Works

3. Jeżeli chodzi o pomysły na projekty elektroniczno-programistyczne, szczególnie dla wieku technikum/początek studiów, to k12lab.com jest super. Ja dodam jeszcze od siebie coś takiego:
Electrical Circuits with NI myDAQ

4. Dobrze by było, gdyby syn działał nie w pojedynkę, tylko w jakimś zespole. Dobrze, gdyby prócz wsparcia zespołowego, była wewnątrz tego zespołu również zdrowa rywalizacja. Gdy "chcę być lepszy", wtedy: zbuduję projekt, będę chciał być lepszym programistą (certyfikowac się). Praca zespołowa, to jest ta siła, której często się nie docenia. Ja osobiście wierzę, że z dobrym zespołem można zdobywać góry!
dzojstik22
Posty: 103
Rejestracja: 17 gru 2011 21:33
Wersja środowiska: LabVIEW 2011

Re: LabVIEW dla najmłodszych ... gimnazjum, szkoła średnia

Post autor: dzojstik22 »

Też się kiedyś nad tym zastanawiałem- jaki wiek jest "najlepszy" do rozpoczęcia nauki Labview. Prowadzę zajęcia ze studentami i mogę powiedzieć z całą odpowiedzialnością, że rozpoczęcie nauki labview na studiach- jest okresem zbyt późnym. Oczywiście oni są w stanie się tego nauczyć i zrobić projekt na zaliczenie ale nie wejdą na wysoki poziom zrozumienia programu. Często bywa tak, że labview pojawia się np. na trzecim lub czwartym roku studiów. Zanim poznają podstawy to zaczynają myśleć nad tematami prac magisterskich. Wielu studentów ostatnich semestrów studiów zadaje pytanie "Dlaczego takie oprogramowanie poznajemy pod koniec studiów? Kiedy to już nie mamy czasu się tego nauczyć". Uważam, że rozpoczęcie nauki labview może dotyczyć również małych dzieci. Tylko trzeba do tego odpowiednio podejść. Bardziej w formie gier i zabaw niż pracy przy komputerze.
Widzę, że pojawili się tutaj rodzice, którzy chcieliby rozpocząć naukę swoich pociech ale zastanawiają się jak to zrobić. Mam troszeczkę doświadczenia w tym temacie więc opiszę przykład- może się komuś przyda. Najlepiej jest wprowadzić gry i zabawy. Przykładowa gra może wyglądać w następujący sposób:
Mówimy dziecku, że gra nazywa się INDEX ARRAY. Układamy kubeczki np. jednorazówki jeden obok drugiego aby tworzyły kolumny i wiersze- mówimy dziecku że to jest macierz. Zwracamy uwagę by były równo ustawione. Możemy dać mu sprawdzić czy są równo itd. Drukujemy kartoniki z liczbami i rozrzucamy je na stole liczbami do dołu. Dziecko losuje dwa kartoniki patrzymy na liczby-( pierwsza to rząd druga to kolumna)- wrzucamy przedmiot np. klocek w odpowiednie miejsce (kubeczek). Na początku razem z dzieciakiem- później ma to robić sam. Można do zabawy dodać zegarek- np. wrzucanie klocków na czas. Na koniec zabawy można powiedzieć, że teraz pobawimy się w grę delete array- będziemy wyjmować klocki z kubeczków. Następnym razem np. następnego dnia prosimy dziecko by ustawiło macierz- patrzymy czy to zrozumie i ułoży kubeczki- wtedy wiemy, że rozumie słowo macierz. Między grami zadajemy dziecku pytanie "Jak Ci się podobała gra Index array? a jak Ci się podobała gra delete array? staramy się bardzo często powtarzać wyrazy anglojęzyczne. Operujmy nimi nawet jak nie gramy w gry. Np. wkładając zakupy do siatki w sklepie- Insert into array, wyciągając w domu delete array. Pamiętamy aby dziecko chwalić i mieć duuuużo cierpliwości. Nie uda się dzisiaj? to nic za kilka dni się uda. Wiem, że to śmieszne ale dla dziecka to jest mega trudna gra:)
PiDi
Posty: 641
Rejestracja: 31 gru 2010 01:36
Wersja środowiska: LabVIEW 2017
Lokalizacja: Katowice

Re: LabVIEW dla najmłodszych ... gimnazjum, szkoła średnia

Post autor: PiDi »

dzojstik22 pisze:Też się kiedyś nad tym zastanawiałem- jaki wiek jest "najlepszy" do rozpoczęcia nauki Labview. Prowadzę zajęcia ze studentami i mogę powiedzieć z całą odpowiedzialnością, że rozpoczęcie nauki labview na studiach- jest okresem zbyt późnym. Oczywiście oni są w stanie się tego nauczyć i zrobić projekt na zaliczenie ale nie wejdą na wysoki poziom zrozumienia programu.
Nieprawda :D I nie mówię tylko z własnego przykładu. Inaczej bym sformułował tezę: zapalenie się lampki "chcę zostać inżynierem" w momencie pójścia na studia to może być trochę za późno. Trzeba na pewno zacząć wprawki robić wcześniej. Ja akurat miałem w szkołach zawsze szczęście do świetnych matematyków i fizyków oraz jednego nauczyciela informatyki (rzadko spotykany okaz - informatyka z prawdziwego zdarzenia uczący w liceum). Czyli potwierdzę to, co każdy chyba już tu napisał - potrzeba pasji ludzi dookoła. I cierpliwości. Smiga napisał, że dzieci szybko zmieniają zabawki. Myślę, że gdyby ktoś do mnie nawet na etapie szkoły średniej przyszedł z LV i wyprawiał cuda, to nie załapałbym od razu bakcyla. Ale gdyby przyszedł drugi i trzeci raz, to przez pewnego rodzaju przyzwyczajenie się do istnienia takiego tworu mógłbym coś załapać. Z małymi dzieciakami pewnie efekt jest jeszcze większy - trzeba po prostu sprawić, żeby LV stało się naturalnym kawałkiem życia, narzędziem do zabawy, ale też rozwiązywania problemów w dalszym etapie. Może jest coś, co dzieciak mógłby dla własnej wygody usprawnić w domu? Roleta na sznurku? Niech przerobi na automat z serwomechanizmem. Walka z odkurzaniem? A co tam, niech zbuduje autonomiczny odkurzacz :D

Natomiast pomysł z grą "index array" wydaje mi się nieco... Niepokojący :D Sorry, dzojstik :ymhug:

Jeszcze jedno na marginesie, bo to niezwiązane do końca z tematem głównym:
dzojstik22 pisze: Wielu studentów ostatnich semestrów studiów zadaje pytanie "Dlaczego takie oprogramowanie poznajemy pod koniec studiów? Kiedy to już nie mamy czasu się tego nauczyć".
Tu wchodzi ta legendarna asertywność: gdybym miał iść ścieżkami wyznaczonymi mi przez prowadzących na uczelni, to tłukłbym tylko i wyłącznie nieszczęsnego Matlaba. Od kiedy poznałem LabVIEW, sukcesywnie wprowadzam je na wszystkie swoje laborki, niezależnie od gróźb i próśb prowadzących. W tym semestrze Matlaba powinienem używać w zasadzie na wszystkich zajęciach. Użyłem na jednych, bo był potrzebny akurat toolkit bez (darmowego) odpowiednika w LabVIEW. Fakt, na ostatnim semestrze to już się za bardzo w nowe środowisko na poziomie zaawansowanym nie da wdrożyć. Ale na trzecim, nawet czwartym roku można jeszcze spokojnie swoje odebrać ;)
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
smiga
Administrator
Posty: 799
Rejestracja: 04 paź 2009 12:41
Wersja środowiska: LabVIEW 2016
Lokalizacja: Słupsk

Re: LabVIEW dla najmłodszych ... gimnazjum, szkoła średnia

Post autor: smiga »

Człowiek wspomni, że ma nastoletniego syna i już zostaje panem :)
Na forum wszyscy są równi, a mnie tu zwą po prostu Śmiga ;) Poza forum raczej też dość szybko przechodzę na TY, jeżeli druga strona nie ma nic przeciwko.

Dzojstik22 i N_Dakota, bardzo Wam dziękuję za świetne uwagi i pomysły - czekam na więcej, także od innych osób czytających ten wątek.

National Instruments Polska widzę, że też ma sporo do zaoferowania:
http://poland.ni.com/eym/misja-projektu

Z każda wypowiedzią w tym wątku staję się coraz większym optymistom.
:)

...i absolutnie zgadzam się z tym co powiedzieli poprzednicy, a podkreślił raz jeszcze PiDi - potrzebna jest pasja, bo nią najłatwiej zarażać. Ludzie kochający to co robią i mówiący o tym z błyskiem w oku, z tym czasami szalonym entuzjazmem, są dzisiaj najbardziej pożądani w każdej placówce edukacyjnej.

Moje ulubione cytaty:
„Jeżeli możesz dać swoim dzieciom tylko jeden podarek, niech to będzie entuzjazm”
Bruce Barton

„Entuzjazm wszystko może. To drożdże, dzięki którym nadzieje wznoszą się do gwiazd. Entuzjazm jest błyskiem oka, sprężystością kroku, uściskiem dłoni, nieodpartym przepływem woli i energii potrzebnej do realizacji najśmielszych pomysłów. Entuzjaści to wojownicy, których cechuje hart ducha i trwałe wartości. Entuzjazm stanowi podstawę postępu. Dzięki niemu możliwe są osiągnięcia, bez niego pozostaje tylko alibi.”
Henry Ford
__ Arkadiusz Śmigielski, tel. 662 01 01 74___
ObrazekObrazekObrazek
dzojstik22
Posty: 103
Rejestracja: 17 gru 2011 21:33
Wersja środowiska: LabVIEW 2011

Re: LabVIEW dla najmłodszych ... gimnazjum, szkoła średnia

Post autor: dzojstik22 »

PiDi- zgadzam się z Tobą w temacie zapalonej lampki "chcę zostać inżynierem". Ja w swoim poście tego nie napisałem ale nie należy nikogo namawiać na siłę do nauki labview. W niektórych przypadkach można nawet uzyskać efekt odwrotny niż zamierzany.

Co do "niepokojącej gry " :) to oczywiście jest tylko przykład wymyślony na szybko i nie trzeba się go sztywno trzymać. Zabawy i gry należy dopasować do wieku, wiedzy i chęci młodego człowieka. Mogą one przybierać różne formy i wcale nie muszą odbywać się przy komputerze. W naszym systemie nauczania większość procesów edukacyjnych odbywa się na zasadzie "naśladownictwa" czyli dostajemy instrukcje co mamy zrobić krok po kroku i to robimy. W ten sposób zabijana jest kreatywność - tego typu instrukcje podawane są jako jedna z przyczyn niskiego poziomu zgłoszeń patentowych w naszym kraju. Kraje gdzie wprowadza się "niepokojące gry", pracę w zespołach opartą na "burzy mózgów" mają znacznie lepsze wyniki poziomu innowacyjności.

Chętnie bym przeczytał książkę o metodach nauczania Labview dla różnych grup wiekowych. Nie ma takiej pozycji literaturowej na naszym rynku.
Jamal79
Posty: 289
Rejestracja: 01 maja 2012 14:14
Wersja środowiska: LabVIEW 2012
Lokalizacja: Farum

LabVIEW dla najmłodszych ... gimnazjum, szkoła średnia

Post autor: Jamal79 »

Moj syn ma obecnie 7 lat i tez probuje go tym zarazic, ale sprowadza sie narazie do tego, ze zona wpada z krzykiem abym oddal wkoncu te zabawki dziecku i zabral sie za cos konkretnego (odkurzanie, obiad te sprawy :) ).

LegoMindstorm, rewelacja, ale musimy pamietac, ze dzieciaki patrza na rece swoim rowiesnikom. I jak sie okaze, ze nikt inny niema "takiego czegos" w jego gronie, to po ktorkim czasie sie zniecheci bo niebedzie mial sie z kim tym nacieszyc (Wybierze jakies tam Pokemony lub Bakugany). Dzieciaki, i to niezalezenie od wieku lubia byc w centrum uwagi. Najlepszym rozwiazaniem byly by kluby, np modelarskie. Najpierw robisz sobie model (ststek, samolot, auto) dorabiasz zdalne sterowanie extra gadzety, tj kamera, wyrzutnie rakiet, turbo itd.

Takie podejscie gwarantuje, ze nauczy sie tez podstaw mechaniki, robotyki, aerodynamiki... a moze bardzoej go bedzie krecik konstruowanie a nie programowanie.
Polecam
http://ldd.lego.com/en-us/default.aspx? ... reSL100LDD

Niby prosty program, ale uczy poruszania sie po 3D, co gwarantuje ze lepiej i szybciej sie odnajdzie w np Inventorze...


Obecnie mieszkam w Danii, tutaj takie kluby to nie nowosc, LabView jest bardzo rozpowszechnione, kazdy studen i wiekszosc szkol srednich ma podstawowe zajecia z LabView. Nawet w szkolach podstawowych posiadaja Mindstormy i przeszkolony pesonel, jedyne czego im brak to "polskiego" talentu do kombinowania i zdolnosci robienia czegos z niczego.
Ostatnio zmieniony 05 lut 2013 11:15 przez Jamal79, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ