Symulacja MYDAQ

Jeśli masz coś do powiedzenia w sprawie LabVIEW napisz. Tutaj są tematy, których nie można uściślić do innych działów.
efcebe
Posty: 4
Rejestracja: 06 sty 2015 16:28
Wersja środowiska: LabVIEW 8.0

Symulacja MYDAQ

Post autor: efcebe »

Witam, potrzebuje zrobić na studia sprawozdania, bazują one na mydaqu, ale niestety nie mam dostępu do niego. Czy jest jakas opcja żeby to zasymulować( w sensie sygnały i mydaqa)?
Pomiar fazy np potrzebuje zrobić, myślałem nad Arduino, ale niestety jest to IMO niemożliwe albo mam za małą wiedzę. Proszę o jakiekolwiek nakierowanie
de80
Posty: 90
Rejestracja: 02 sty 2011 22:46
Wersja środowiska: LabVIEW 2014
Lokalizacja: KRK

Re: Symulacja MYDAQ

Post autor: de80 »

Skąd jesteś? Może znajdzie się ktoś i Tobie pożyczy?;)

Pozdro!
Obrazek
efcebe
Posty: 4
Rejestracja: 06 sty 2015 16:28
Wersja środowiska: LabVIEW 8.0

Symulacja MYDAQ

Post autor: efcebe »

Hmm, może być kiepsko z tym, ponieważ potrzebuje to na jutro rano ;)

A nie chciałem się bawić w kupowanie a potem w cebulackie oddawanie sprzętu.

Jeżeli to niemożliwe to do zamknięcia.
MK_Zuk
Posty: 83
Rejestracja: 01 gru 2009 11:53
Wersja środowiska: LabVIEW 2014

Re: Symulacja MYDAQ

Post autor: MK_Zuk »

Witam.
Praktycznie chyba wszystkie karty z NI da się zasymulować.
Trzeba w NI MAXie dodać ręcznie.
W efekcie wszystkie wejściowe sygnały analogowe będą identyczne - sinus chyba 50Hz.
Wiec to rozwiązanie raczej nie podejdzie bo faza zawsze będzie 0.

Ewentualnie można zasymulować dwa sygnały za pomocą albo Signal Expres albo innego węzła.
Jak algorytm będzie działał to w trakcie zaliczenia podmienić ten węzeł
na węzeł DAQ assistanta lub data read odczytującego z mydaq.

Pozdrawiam
Zuk
Jamal79
Posty: 289
Rejestracja: 01 maja 2012 14:14
Wersja środowiska: LabVIEW 2012
Lokalizacja: Farum

Symulacja MYDAQ

Post autor: Jamal79 »

No wiesz jak ktos pisze posta o 23 z nadzieja, ze ktos mu wykombinuje rozwiazanie na 7:00 rano, to jest chyba jaks forma zartu.
Koles mial zapewne kilka tygodni na realizacje projektu.
Czasami warto zadac sobie pytanie zycie albo picie...
ODPOWIEDZ