Tak. Liczba jest 12 bitowa, więc aby przepchnąć ją przez RS232 musiałem ją podzielić na 2 bajty.
Sprawdziłem tę metodę na pojedynczym bajcie transmitowanym z urządzenia i działa pięknie. Jednakże jak wysyłam po dwa bajty - do odczyt coś świruje - najwyrażniej odbioerane są nie w tej kolejności albo są gubione, chociaż zwykły terminal wyświetla je zawsze poprawnie...
Koledzy - działa!!!
Trzeba było wstawić opóźnienie 1 milisekundy pomiędzy kolejnymi transmisjami paczek dwóch bajtów, żeby się nie mieszało ;). Mam natomiast efekt tych szpilek do zera, co nie wygląda zbyt dobrze, a w efekcie nieco psuje moją koncepcję analizy sygnału :/. Czy w LV są jakieś sprytne metody na eliminację takich zjawisk czy trzeba "manualnie" sprawdzać co jest aktualnie i co było 1-2-3 próbki wcześniej i najwyżej wyciąć bieżącą jeśli jest równa 0, a poprzednie 2-3 nie były równe 0?
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nieco zmodernizowałem swój VI do wyglądu prawie ostatecznego w wersji podstawowej. Z tym, że dzieją się dziwne rzeczy, których sam nie mogę rozszyfrować. Mianowicie jeśli urządzenie transmituje próbki z zakresu od ok. 2567 do ok. 2829, to wskazania się jakieś kuriozalne, co przedstawia screen poniżej (wskazanie 36 V!!):
Natomiast dla próbek poza tym przedziałęm wskazania są poprawne:
Co może być przyczyną takiego zachowania? W zwykłym terminalu RS232 wartości wzrastają płynnie od 0 do maximum.