Legalne LV (nie edukacyjne) - współpraca

[jzel]

Pewna firma jest zainteresowana programem, ktory moglbym napisac w LV. Niestety dysponuje tylko legalną wersją edukacyjną. Stąd moje
zainteresowanie możliwością legalnej kompilacji programu z udziałem innej firmy zewnętrznej, aby pózniej legalnie sprzedać i żeby użytkownik legalnie korzystał z programu bez posiadania LabView. Program miałby powiązania sprzętowe poprzez kartę GPIB.
Zlecenia jeszcze nie dograłem. Zakup nowego LV zupełnie nie opłacałby się, bo partner ma węża w kieszeni.
Czy Ktoś mógłby zaproponować współpracę i na jakich zasadach?

[bogdani]

Sprawa wygląda tak, że na edukacyjnej wersji nie możesz tworzyć komercyjnego oprogramowania.
Pomijając sprawę kompilacji.

Więc i tak łamiesz warunki licencji.

bogdani

[jzel]

Jeszcze nic nie łamię, bo piszę w liście w czasie przyszłym i chcę wszystko legalnie. A że napisałem o posiadaniu tylko wersji edukacyjnej, to w tym sensie, że nie mam niestety komercyjnej. I nie mogę na dzień dzisiejszy podjąć się realizacji zadania. A we współpracy mógłbym. Pozdrawiam

[Gość]

Jedyna legalna droga jaką widzę jest taka :
Znajdź firmę posiadającą licencje na kompilacje dowolnej liczby exe'ków, zaproponuj, aby firma zatrudniła Cię na bazie dowolnej umowy cywilno-prawnej do realizacji tego konkretnego projektu. Projekt do firmy docelowej sprzeda oczywiście firma pośrednicząca, ale w ten sposób nie naruszysz żadnego z punktów licencji. I nie będzie to oszustwo, tylko normalny układ biznesowy.

[jzel]

I to jest "Gościu" rzecz o której też myślałem, jako jednym z rozwiązań, a Ty to świetnie sprecyzowałeś. Dziękuję.
Więc szukam takiej firmy i tą drogą: Proszę o zgłoszenie się.
Jednak nie wykluczam innego legalnego działania - jeśli takowe jest. Pozdrawiam.

[bogdani]

Widzisz, moją intencją było to, iż łamiesz warunki licencji jak piszesz oprogramowanie komercyjne, a nie że już w tej chwili łamiesz...

Nie chciałem tu nikogo urazi, ani oczerniać.

Możesz skontaktować się z firmą ENTE (http://www.ente.com.pl) w której pracuję, pomyślimy co da sie zrobić.

bogdani